piątek, 21 września 2012

Stawy. Petrovice. Chyba.

Stawy chyba w Petrovicach. Tzn. myślę, że to Petrovice jeszcze. Gdzieś blisko Karviny i Gołkowic.

Z Nią. Z uciekającym słońcem.
Pysznym piwem raciborskim, milką w różnych postaciach.

Jakoś nic więcej mi do głowy nie przychodzi.
O, mam. Za cholerę nie potrafię robić zdjęć krajobrazikom, pejzażykom, drzewkom, rzeczkom, trawkom, etc, etc. Smuteczek.







poniedziałek, 10 września 2012

Meandry

Dawno żaden weekend nie minął aż tak szybko. W piątek wieczorem/w nocy w pracy i nagle BOOM! niedziela godzina 17sta. Smuteczek.

Klaudusia.
"wiec w sumie nie takie nic"
Jest najlepsza. Mógłbym tu wywalić miliony słów, opisac miliardy myśli. Zostawiam je dla Niej i siebie.
Najbardziej wyjątkowa na świecie.

Meandry, długie poszukiwania, znaleziona mała część. I pięknie uciekające słońce!

Mógłbym tu pisać dużo i gęsto. O tym szybko uciekającym weekendzie. Zobaczyliśmy OSP w Zabełkowie. Ja wiem. Ona...?
Dużo i gęsto. Zostawiam dla nas.









wtorek, 4 września 2012

Lato Ucieka

Lato się powoli wypala.A nawet całkiem szybko, mamy już wrzesień.

Dawno nie robiłem zdjęc, tzn robiłem ale też nie robiłem. I dawno się nie widziałem z Sandrą. Ja praca, ona praca a przecież mieszkamy blisko i się lubimy.
Chałupki, Bohumin.
Papierosy, rzeka, park, skatepark, wieża, cholera i tyfus.

Ciepło ale już bez słońca. Czasami się tylko uśmiecha zza chmur. Czai się.

Lubię. I Sandrę, i Stary Bohumin i papierosy. I uciekające lato.

Dzięki za spacer i śmiechy hihy.