wtorek, 6 listopada 2012

Zimny Wiatr

Herbata. Papieros. Chałupki. Wały. Park.
No i Sandra.

Fajnie się spędza czas razem gadając o ważnych rzeczach i tych kompletnie nie mających znaczenia.

Nie ingerowałem w strój, mejkap czy cokolwiek, ustawiać też jej nie ustawiałem. Może trochę.
Było nam bardzo zimno,  nie tyle temperatura powietrza sama w sobie, jeno ten wiatr. Zimny Wiatr.

Lubimy się śmiać.

Z podziękowaniem dla Sandry za dobre chwile.







poniedziałek, 29 października 2012

Hlucin

Hlucin, jak jeszcze było ciepłe słońce i w ogóle. Z Nią, a jakże.

Trochę mnie Hlucin rozczarował bo myślałem, że tam będzie mega  super, że fajne miasto a tak naprawdę wszystko ograniczyło się do rynku. Może jedna, dwie uliczki obok i jakiś tam grób familijny.

Ale okna spoko, okna fajne. Na jednym zdjęciu są 3 konie, poważnie.








piątek, 21 września 2012

Stawy. Petrovice. Chyba.

Stawy chyba w Petrovicach. Tzn. myślę, że to Petrovice jeszcze. Gdzieś blisko Karviny i Gołkowic.

Z Nią. Z uciekającym słońcem.
Pysznym piwem raciborskim, milką w różnych postaciach.

Jakoś nic więcej mi do głowy nie przychodzi.
O, mam. Za cholerę nie potrafię robić zdjęć krajobrazikom, pejzażykom, drzewkom, rzeczkom, trawkom, etc, etc. Smuteczek.







poniedziałek, 10 września 2012

Meandry

Dawno żaden weekend nie minął aż tak szybko. W piątek wieczorem/w nocy w pracy i nagle BOOM! niedziela godzina 17sta. Smuteczek.

Klaudusia.
"wiec w sumie nie takie nic"
Jest najlepsza. Mógłbym tu wywalić miliony słów, opisac miliardy myśli. Zostawiam je dla Niej i siebie.
Najbardziej wyjątkowa na świecie.

Meandry, długie poszukiwania, znaleziona mała część. I pięknie uciekające słońce!

Mógłbym tu pisać dużo i gęsto. O tym szybko uciekającym weekendzie. Zobaczyliśmy OSP w Zabełkowie. Ja wiem. Ona...?
Dużo i gęsto. Zostawiam dla nas.









wtorek, 4 września 2012

Lato Ucieka

Lato się powoli wypala.A nawet całkiem szybko, mamy już wrzesień.

Dawno nie robiłem zdjęc, tzn robiłem ale też nie robiłem. I dawno się nie widziałem z Sandrą. Ja praca, ona praca a przecież mieszkamy blisko i się lubimy.
Chałupki, Bohumin.
Papierosy, rzeka, park, skatepark, wieża, cholera i tyfus.

Ciepło ale już bez słońca. Czasami się tylko uśmiecha zza chmur. Czai się.

Lubię. I Sandrę, i Stary Bohumin i papierosy. I uciekające lato.

Dzięki za spacer i śmiechy hihy.











piątek, 15 czerwca 2012

Słońce. Uśmiech. Burza włosów.

Dzisiejsze przedpołudnie, południe i kawałek popołudnia były doskonałym przykładem jak powinienem spędzać czas.Pełen zachwytu, uśmiechu, wstrzemięźliwości, odpoczynku dla ducha. Żadna kawa tak nie działa.

Doczekam kiedyś takiej chwili
I nie mogę się nadziwić
Że ja

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Kamieniec Ząbkowicki & Ząbkowice Śląskie

Udało mi się stworzyć sobie długi weekend(Boże Ciało + urlop w piątek). Znajomi. Ze studiów. M. z Kamieńca i W. z Kałkowa.Odjechałem ponad 150 km od domu żeby spędzić z nimi kilka dni.
Euro
Piwo
Deszcz
Antek
Chipsy
Władcza kobieta
Zarówno Kamieniec jak i Ząbkowice bardzo mi się podobają. Mam nadzieję kiedyś wrócić.

M i W, dzięki!

Zdjęcia z obu miast. Wymieszane.